Jak nakarmić dyktatora – Witold Szabłowski

MARCIN OSIADACZ POLECA

DLACZEGO WARTO?

  • Bo jedzenie to nieodzowna część życia, a Witold Szabłowski zrobił z kuchni pretekst do opowiedzenia historii życia pięciu dyktatorów. Przecież nawet najbardziej nieludzki despota musi czasami wrzucić coś na ząb. 
  • Bo to książka, której jeszcze na polskim rynku nie było; to podróż po menu ludzi, którzy przegryzali krwisty befsztyk, a zaraz potem wydawali wyroki śmierci na tysiące ludzkich istnień. 
  • Bo to coś więcej niż reportaż. Witold Szabłowski dokonał tytanicznej pracy, zbierając materiały i docierając do ludzi. Ta historia opowiadana jest ustami świadków historii. 

Jak nakarmić dyktatora – Witold Szabłowski

39,99 

Brak w magazynie

39,99 

Brak w magazynie

Opis

OD WYDAWCY: 

Co mogą powiedzieć o historii ci, którzy gotowali w jej kluczowych momentach? Co bulgotało w garnkach, kiedy ważyły się losy świata? Co dostrzegli kątem oka kucharze, którzy wtedy pilnowali, by nie przypalił się ryż, nie wykipiało mleko, nie zwęglił się kotlet albo nie ulała woda z kartofli? Co zjadł Saddam Husajn, gdy już wydał rozkaz, by zagazować dziesiątki tysięcy Kurdów? A co jadł Pol Pot w czasie, gdy niemal dwa miliony Khmerów umierały z głodu? I wreszcie: czy jedzenie wpływało na ich politykę? A może któryś z kucharzy, korzystając z magii, jaka towarzyszy jedzeniu, też zaczął na nią wpływać? Szabłowski przez kilka lat szukał po całym świecie kucharzy Fidela Castro, Pol Pota, Saddama Husajna i innych satrapów. Notował i opowieści, i przepisy. Tak powstała intrygująca opowieść o historii widzianej przez kuchenne drzwi; niezwykły mariaż reportażu z książką kucharską.

Dodatkowe informacje

Waga 0,405 kg
Wymiary 20,2 × 14,2 × 1,1 cm