Opis
OD RADKA:
Czy mieliście kiedyś do czynienia z powieścią, która tak naprawdę… nie do końca jest tym, czym wydaje się być? Z pozoru Zwierzę to książka całkiem poukładana i jasna w swoim przekazie. Wielu mogłoby powiedzieć, że to opowieść o walce mężczyzn i kobiet. Jednak – nic bardziej mylnego! (Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać.)
To przede wszystkim powieść o relacjach między kobietami. Bo w świecie zdominowanym przez mężczyzn, to właśnie kobieta kobiecie zbyt często okazuje się być wilkiem… Czytając Zwierzę, miałem wrażenie, że to powieść-apel. Apel o bezwarunkową otwartość na drugiego człowieka, której wciąż brakuje, zdaniem autorki, i w świecie, i w literaturze. Przyłączam się do tego apelu.
A oto, co o tej książce napisał jej wydawca:
Oszałamiający portret kobiecej furii.
Kiedy żonaty kochanek Joan popełnia na jej oczach samobójstwo, kobieta ucieka z Nowego Jorku i wyrusza na poszukiwania Alice, jedynej osoby, która może pomóc jej zrozumieć przeszłość naznaczoną męską dominacją i okrucieństwem.
Na zalanych żarem wzgórzach Los Angeles Joan powraca do koszmarnych wydarzeń z dzieciństwa, kładących się cieniem na całym jej życiu. Jednocześnie w niej samej dojrzewa decyzja, by w końcu wziąć odwet na patriarchalnym świecie.
Powieść Zwierzę zainspirowały doświadczenia kobiet, z którymi Lisa Taddeo rozmawiała, tworząc głośny reportaż Trzy kobiety. Autorka błyskotliwie i z niezwykłą przenikliwością pisze o sprawach, o których nie opowiada się nawet przyjaciółkom. Pokazuje, jak w zdominowanym przez mężczyzn świecie narasta kobieca wściekłość oraz co może się wydarzyć, kiedy ta wściekłość eksploduje.
To odważna i bezkompromisowa proza. Historia Joan tętni życiem, nasycona jest erotyzmem i seksem. Trzyma czytelnika za gardło od pierwszej do ostatniej strony. Autorka przełamuje tabu i z niespotykaną wnikliwością, a zarazem czułością pisze o najbardziej intymnych i skrywanych kobiecych lękach i pragnieniach.